To chyba najbardziej wyczekiwany weekend przez wszystkich Polaków, a zwłaszcza miłośników przyrody i ogrodnictwa, czy mam rację? :) Mój zaczął się parę dni temu, bo od kilku już lat planuję urlop na te dni z dużym wyprzedzeniem, by móc się nacieszyć rozkwitającą roślinnością. Robota na działce idzie mi opieszale, no bo jak tu się skupić na plewieniu czy koszeniu, skoro wokół tyle kolorów, zapachów, dźwięków, światła :) Cudowny czas, chciałabym go zatrzymać jak najdłużej, latam więc wśród rabatek z aparatem i pstryk, pstryk ;) Też tak macie? :) Jutro także czeka nas piękny, słoneczny dzień, a potem... nie chcę nawet o tym myśleć, mam nadzieję, że wszyscy prognostycy od map pogody żyją w wielkim błędzie i że weekend będzie równie ciepły i wiosenny, co ostatnie dni, czego wszystkim nam życzę. I zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć. W tym roku urzekają mnie szczególnie tulipany. Nareszcie doczekałam się swoich :)
Posadzone w koszyczkach, przetrwały i wszystkie kwitną. Czyżby jednak sprawcami "pogromu" wśród tulipanowych cebul w poprzednich latach były nornice?
Zakwitły też jabłonie. I co najważniejsze, słychać wśród kwiatków uwijające się pracowicie pszczoły. Czyli jeszcze są, nie wszystkie wyginęły :)
Mam wrażenie, że tegoroczna wiosna jest wyjątkowo bogato ukwiecona. W moim ogródku kwitną rośliny, na których kwitnienie czekałam od lat i już traciłam nadzieję, że kiedyś się doczekam. Gdzie nie spojrzę, drzewa i krzewy kwitną jak nigdy obficie. Tylko moja magnolia w tym roku nie postarała się i generalnie wygląda dość podejrzanie :(
Migdałek.
Maleńka świdośliwa posadzona jesienią kwitnie. Ciekawa jestem czy zawiążą się owoce. Podobno miała owocować dopiero po 3-4 latach.
A Wy jak spędzacie majowy weekend?
Dziękuję wszystkim za to, że pamiętacie i zaglądacie tutaj, dziękuję za pozostawiane komentarze. Nie zawsze udaje mi się na nie odpowiadać, ale czytam je z ogromną przyjemnością :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie,
Doranma
A domnie przylatuje Rodzinka!!!! Oj, bedzie sie dzialo. Moze sprawy ogrodkowe uda mi sie, choc w czesci, przed ich przybyciem nadgonic. Wspanialego weekendu zycze zatem!!!
OdpowiedzUsuńI co, udało się chociaż troszkę popracować w ogródku? Myślę, że niezależnie od tego i tak masz cudowny czas z bliskimi :)
UsuńThank you for the lovely pictures! I woke, looked out and went back to bed. Snow was everywhere and winds like i November!!! I do hope it does not reach you, this terrible weather and I wish you a great weekend.
OdpowiedzUsuńSnow? Oh, no! I wish you a lot of sun, quickly :)
UsuńWcale Ci się nie dziwię, że biegasz i pstrykasz, bo na prawdę jest co - pięknie wszystko kwitnie i te zieloności... Ja też lubię patrzeć nawet tylko jak "trawa rośnie" - tego widoku nigdy za wiele, na razie nieśmiało wychodzi słoneczko, ale nie jest tak ciepło jak wczoraj - zobaczymy, co nam weekend przyniesie. Pozdrawiam i życzę udanych fotograficznych polowań :))
OdpowiedzUsuńDzisiejsze zimno nieco przystopowało moją bieganinę, zostałam w domu, ale jutro spróbuję nos za drzwi wystawić ;) U Was też tak zimno, brrr ?
UsuńTulipany piękne, moje gdzieś przepadły, muszę dosadzić jesienią.
OdpowiedzUsuńNiestety pogoda dzisiaj u mnie nie popisała się, zrobiło się zimno i nici z zaplanowanych prac ogrodowych :)
Pozdrawiam serdecznie.
Może to zimno, to już ogrodnicy i potem będzie tylko lepiej? Oby :)
UsuńJa zaczęłam długi weekend już wczoraj i spędzam go oczywiście w ogrodzie. Na razie pogoda jest piękna ale synoptycy straszą... Masz rację, że w tym roku wszystko kwitnie wyjątkowo pięknie. Masz prześliczne tulipany. Zaciekawiła mnie odmiana na 4 zdjęciu - cóż to za cudeńko? Czyżby to zielone, poskręcane to były kwiaty?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę Ci dużo słońca.
Tak, to odmiana papuzia, wydawało mi się, że White Parrot, ale już sama nie wiem ;) Na razie są pąki, zrobiło się zimno, więc na pełne kwitnienie pewnie trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać. Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńŚliczne są takie kwiaty a u mnie już w ogrodzie po tulipanach.Pozdrawiam majowo.
OdpowiedzUsuńJuż po? Bardzo wcześnie w tym roku, ale nie ma się co martwić, sezon się dopiero rozkręca :)
UsuńGdzie? W ogrodzie. Dziś w deszczu, ale muszę, po prostu muszę.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że jutro też w deszczu, ale trudno, pojadę :)
UsuńPiękne zdjęcia:) ogród śliczny, w tym roku kwiecień wyjątkowo urodziwy, mam nadzieję że maj też będzie nas rozpieszczał pogodą jak i kwitnącymi pięknie roślinami:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja również bardzo liczę na to, że będzie mi dane cieszyć się do woli urokami majowej pogody i przyrody - uwielbiam ten czas. Pozdrawiam i zapraszam częściej :)
UsuńPiękny weekend. U mnie pada deszcz i jest bardzo zimno. Tak jest od 1 maja.
OdpowiedzUsuńTak bardzo cieszyłam się na długi weekend. Mieliśmy plany wyjazdowe. I całkowita klapa.
Sądziłam, że nornice to tylko mój problem. U mnie jest jeszcze jedna zmora. To turkuć podjadek.
Pozdrawiam serdecznie:)
U nas też lało niemal cały dzień, dopiero późnym popołudniem zaczęło się wypogadzać :( Jak człowiek pójdzie do pracy, to i pogoda pewnie się poprawi ;) Mam nadzieję, że plany uda się zrealizować w innym terminie z nawiązką. A turkucia na szczęście jeszcze nie poznałam osobiście i wcale nie mam na to ochoty! Pozdrawiam :)
Usuń