Windą, która mnie uniesie aż do nieba,
są Twoje ramiona, o Jezu.
(św. Teresa od Dzieciątka Jezus)
Nie mogłam się oprzeć, by nie wpaść tutaj na chwilę i nie podzielić się z Wami widokami, które roztaczały się dziś przed moimi oczami. Rzadko mam okazję patrzeć aż z tak wysoka na moje miasto. Co prawda codziennie podziwiam centrum z mojego ósmego piętra, ale widzieć ją będąc o kolejne 18 kondygnacji wyżej, to są zupełnie inne doznania. A że dzień był od samego ranka niezwykle słoneczny, to nic nie ograniczało widoczności :) To był taki niespodziany bonusik do dzisiejszego dnia, bo gdy poprzednio byłam w tym samym miejscu, wszystko spowijała tak ogromna mgła, że nie było widać przez okno absolutnie nic. A dziś? - no sami zobaczcie, jak piękna może być Warszawa :) Nawet widziana przez szybę i sfotografowana telefonem ;)
Światło słoneczne ma niesamowitą moc - wszystko w nim wydaje się piękniejsze, lepsze, nastrój się poprawia, sił przybywa - jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :)
Niech to będzie piękny tydzień - czy to w słońcu, czy w deszczu ... :)
Doranma
Przepiękny widok - bije z tych zdjęć jakaś wolność :).
OdpowiedzUsuńU nas niestety, cały dzień padało - Wielkopolska.
Tobie też życzę pięknego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie :).
Piękne panoramy i śliczne kwiatuszki.:) Pozdrawiam i życzę dobrych dni.:)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki. U mnie dziś marna pogoda, padało, wiało i ogólna szarówa. Ale za chwilę wiosna :))
OdpowiedzUsuńKwiatuszki cudne <3
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Doznania z pewnością nieziemskie, ale ja zdecydowanie wolę podziwiać te piękne wiosenne kwiaty. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAleż piękne widoki. Można się zapomnieć, podziwiając ich piękno. Bo kto powiedział, że w dużym mieście nie może być pięknie?
OdpowiedzUsuńPoczytuję Cię już od jakiegoś czasu, chociaż jeszcze nie miałam odwagi napisać. Jednak dzisiaj zapraszam Cię nieśmiało na mojego bloga na notkę - https://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/2020/03/1122-wirus-pozytywnych-mysli.html . Mam nadzieję, że przypadnie ona innym do gustu
Pozdrawiam ciepło w ten trudny czas
Ale inny widok. Pewnie nocą musi też być wyjątkowy. Pozdrawiam serdecznie :) Ada
OdpowiedzUsuńGdzie jesteś...? Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku.
OdpowiedzUsuńSerdeczności :).
Barbara
Bardzo serdecznie dziękuję za pamięć i przywołanie mnie tutaj :) Postaram się nie znikać na tak długo. Pozdrawiam!
Usuń