Witajcie :) Tak zimnego maja nie pamiętam. Ale pamiętam śnieg majowy. I przymrozki, które zabierały drzewom i krzewom możliwość owocowania. Może więc w tym roku nie jest tak źle? Zimno lecz z dodatnimi temperaturami, pochmurno i od kilku dni dżdżysto, ale dzięki temu wiosna dłużej trwa, dłużej można się cieszyć wiosennymi kwiatami, których kwitnienie w ubiegłym sezonie przemijało jak w kalejdoskopie. A teraz nie, można się podelektować :) A jak nie można na żywo, to można chociaż na zdjęciach, więc przespacerujmy się wspólnie po wczesnomajowym ogrodzie :)
A gdy złapał nas deszcz lub na siedzenie na ławce okazało by się zbyt chłodno, zawsze możemy wejść na herbatę do środka :)
Prognozy pokazują wzrastające w najbliższych dniach temperatury - mam nadzieję, że w drugiej połowie miesiąca będziemy mogli cieszyć się prawdziwie majową pogodą.
Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają - to dla Was te majowe kwiaty :)
Doranma
Wow. Ale piekny majowy ogród. U nas to nawet kalinie nie chce sie bielic. Kule wiszą ale jest tak zimno i wieje wiatr... Że komu by sie tam chcialo... Taki mamy maj:-( od środy ma być cieplej, może w końcu kwiaty ruszą, bo na soczysta zieleń nie moge narzekać, deszczyk uratowal trawnik:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jest korzyść z tego zimna - dłużej można się cieszyć kwitnącymi już roślinami. Oby tylko potem przyroda nie nadrobiła opóźnienia i nie poczęstowała nas upałem!
UsuńDziękuję za te pięknie kwitnące kwiaty, którym chyba to majowe zimno nie przeszkadza, bo dumnie prezentują się w ogrodzie, natomiast moje rododendrony i azalie bardzo nieśmiało otwierają swe pąki. Czekają chyba na cieplejsze dni i wiosenne promienie słońca.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam zatem bardzo ciepłe pozdrowienia.
Anita
Witaj, Anito, bardzo miło mi Ciebie gościć :) Ja też czekam na rododendrony i azalie - jeszcze nas będą cieszyć swoimi kwiatami. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńAleż pięknie u Ciebie <3 Ten zakątek z aniołem zaczarował mnie, taki niezwykle klimatyczny, naturalny i cudny <3
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością spędziłabym dzień w takich okolicznościach przyrody :)
Pozdrawiam ciepło, Agness :)
Ciesz się, że Ci się podoba :) Uwierz, że ja też chętnie bym spędziła tam dzień, ale póki co, muszą mi wystarczyć zdjęcia ... Czekam na polepszenie aury :)
UsuńPiękny ogród:)))szkoda że maj takim zimnem przemija:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, dziękuję i odpozdrawiam :)
UsuńDorotko!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie jest w Twoim ogrodzie. Z przyjemnością oglądałam przepiękne zdjęcia. Cudnie się prezentują (Schneeball) kalina, ma mnóstwo kwiatów. Nie widzę w ogrodzie żadnych podtopień i przypuszczam, że przez dłuższy czas była susza. Wracam do dawnych wspomnień kiedy ogród miał ogromne podtopienia. Myślę, że lepsza jest już susza.
Serdecznie pozdrawiam:)
Kochana, masz rację, mój ogród woli suchą pogodę. Obawiam się, że obecnie wygląda tak, jak pamiętasz z przeszłości :( Poradziłby sobie z tą ilością deszczu, które do tej pory spadła, ale zapowiadają kolejny mokry tydzień i to już może sprawić, że część roślin nie wytrzyma ... Ale przecież nie mamy na to najmniejszego wpływu.
UsuńPozdrawiam ciepło!
Bardzo dziękuję za kolejne piękne zdjęcia ,z ogromną przyjemnością zaglądam na Pani blog, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Takie wpisy mobilizują mnie do robienia kolejnych zdjęć i pisania postów :)
UsuńWitaj witaj 😃😃😃
OdpowiedzUsuńJa też nie pamiętam. Aż się pochorowałam na maksa przez to zimno. 5 maja córka miała komunie. Poszłam przeziębiona. Potem już było tylko gorzej.
Pozdraiwam
Ogród Rajski bym rzekła Dorotko. Chętnie bym się rozsiadła w nim na jakimś wygodnym fotelu z książką i nie ruszyła się cały wieczór. Cudne zdjęcia. Mnóstwo starań wkladasz w to, żeby ten ogród tak wyglądał. Gratuluje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Kasia z bloga Kasiny Świat