Dzisiejszy upał dał się we znaki. Ciężkie powietrze, słońce na zamglonym niebie, słupek rtęci szybujący do góry. Nie dało się dużo pracować. Jednak żeby nie zalegać tylko na leżaku - skoro w przyrodzie praca wre, co widać na powyższej fotografii - postanowiłam pobawić się moim aparatem ku swojej i mam nadzieję także Waszej uciesze. Jutro ma być jeszcze goręcej. Co wymyślę? Nie wiem ;) Ale wszystkim życzę pogodnej, spokojnej i radosnej niedzieli :)
Doranma
no tak,gorąco,oj bardzo gorąco,ja pracowałam w ogrodzie,ale było cięzko :)
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie,bardzo kwieciście,tez tak lubię :)
No to masz kawałek swojego raju. Nic tylko postawić sobie leżaczek gdzieś w cieniu i odpoczywać , odpoczywać. Ja na kanapie w dość chłodnym salonie a na zewnątrz ciągle patelnia.Cień dziś na wagę złota. Miłej reszty dnia.
OdpowiedzUsuńPięknie o Ciebie. Upał faktycznie niewyobrażalny.. W ogrodzie lepiej niż w mieście.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Ktoś zaczarował? Lato, razem z Tobą, ot całe czary. Ślicznie!
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że lipiec upał rozdaje wszystkim po równo - dobrze, że kolorki też :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Niebieskie przetaczniki ?ach te czary ...niedowidzę...
OdpowiedzUsuńMuszą być cudowne.Niebieskie.mmmm.
Sama zaczarowałaś i teraz się nie przyznajesz :)
OdpowiedzUsuńPiękne obrazki :)
OdpowiedzUsuńW taki upał ogród to świetne miejsce relaksu, odpoczynku...
OdpowiedzUsuńTwoje przetaczniki są w pełnej krasie. Moje już dawno przekwitły.
Pozdrawiam serdecznie:)
Floksy, jeżówka, rumianki, to jest właśnie lato. Też je mam. Piękne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń