Są takie okazje w ciągu roku, kiedy nie myślę o diecie, lecz z największą przyjemnością wykorzystuję stare, sprawdzone przepisy na słodkie co nieco. Zadaniem człowieka jest nie tylko pracować, dbać, starać się, zabiegać... ale i świętować. Świętowanie jest kochaniem - drugiego człowieka, siebie samego, Stwórcy, Ojczyzny. Czuję się więc usprawiedliwiona, gdy staram się w takie dni sprawić przyjemność bliskim osobom także poprzez przygotowywane przysmaki.
W naszym domu jest kilka sprawdzonych ciast, które nigdy nikomu z nas się nie nudzą, lecz zawsze wywołują lekki błogostan :) Szkoda, że nie są przy okazji zdrowe. Jemy je jednak tylko kilka razy w roku, pocieszam się więc, że wielkiego spustoszenia w organizmie tym nie czynimy. Dlatego postanowiłam podzielić się dzisiaj kolejnym łatwym przepisem - moim ulubionym "pewniakiem", który zawsze się udaje, zawsze musi wyjść i co ważne - przygotowanie go zajmuje niewiele czasu.
Torcik z biszkoptów
Składniki:
- dwie paczki biszkoptów (dla cukrzyków mogą być w wersji bez cukru),
- kostka masła (200 g),
- dwa żółtka,
- szklanka cukru lub 3/4 szklanki fruktozy,
- dwa twarożki naturalne, kremowe (w sumie 250 - 300 g),
- kilka łyżeczek kakao do smaku,
- ulubiony zapach lub cukier waniliowy,
- mleko (może być roślinne) do maczania biszkoptów,
- galaretka i owoce do przybrania.
Zaczynamy od utarcia mikserem masła z cukrem, następnie dodajemy stopniowo żółtka, serki i kakao - miksujemy dość długo, by masa była puszysta. W tortownicy rozkładamy na dnie warstwę biszkoptów zamoczonych przez chwilę w mleku (mają być miękkie, ale nie powinny się rozpadać), na nie wykładamy ok. 1/3 masy, rozsmarowujemy. Następnie znów układamy biszkopty, masę, biszkopty i kończymy warstwą równomiernie rozsmarowanej masy serowej. Torcik dekorujemy dowolnymi owocami i zalewamy galaretką. Prawda, że proste? I bardzo smaczne :)
Jak dobrze, że mamy się dzielą ze swoimi dziećmi także słodkimi prezentami ;)
Jeżeli ktoś chciałby natomiast skorzystać z równie łatwego przepisu, ale z wykorzystaniem surowych jabłek, to zapraszam po przepis, który zamieściłam kilka lat temu TUTAJ.
Wszystkiego najlepszego, drogie MAMY :) Macie najpiękniejszą rolę do spełnienia na świecie! Odczuwam ogromną wdzięczność nie tylko za moją ukochaną Mamę, ale także za wszystkie te, dzięki którym spotykam na swojej drodze cudownych, dobrych i mądrych ludzi - to Wasza zasługa. Dziękuję :)
Twoje słodkie co nieco wygląda wybornie:) Korzystam z podobnego przepisu , tyle , że z owoców najczęściej "lądują" kiwi, ananasy albo truskawki:) Śliczne zdjęcia:) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za życzenia i przepyszny przepis :)
OdpowiedzUsuńDzięki za życzenia i wzajemnie :) Każda okazja jest dobra na słodkie co nieco a Dzień Matki to już szczególnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Skorzystam z Twojego przepisu. Jest łatwy i szybki do wykonania.
OdpowiedzUsuńTorcik musi być pyszny wygląda jak pianka i tak bardzo apetycznie.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Rzeczywiście przepis jest łatwy i szybki do wykonania, jedno tylko jest dla mnie trudne nie mogę jeść słodkiego, w ogóle niczego, koniec i już, mam cholerną zgagę po słodkim a już nie daj czego gdybym zjadła mięso a później słodkie koniec taki żar w żołądku nie wiem o co chodzi, teraz jestem w Gabinecie Medycyny Naturalnej Chińskiej stawiają mi 5-6 sztuk igieł akupunktury, dziesięć sesji dam znać jaki efekt
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
j