Nie mogę się powstrzymać, by nie pokazać Wam kolejnych ujęć z motylami w roli głównej :) Okazuje się, że w sobotę było ich jeszcze więcej - inne gatunki i chyba w ogóle więcej, skoro zaczęły się interesować innymi odmianami kwiatów, niż dotychczas. Zapraszam więc do wspólnego obejrzenia ich delikatnej urody.
Rusałka ceik (ma bardzo nieciekawe zwyczaje)
Rusałka pawik
Przestrojnik jurtina?
Bielinek - rzepnik czy kapustnik?
Znów rusałka pawik
Rusałka kratkowiec (pokolenie letnie jest zupełnie inaczej ubarwione, niż wiosenne; gąsienica żywi się wyłącznie pokrzywą)
Kto zmęczony uganianiem się za motylami, niech odpocznie na ławeczce :)
To maleństwo też się za motylkami ugania .
A do tego jest bardzo ciekawskie - ciekawość malucha jest silniejsza, niż strach przed człowiekiem :)
Motyle w ostatnich dniach dopadają mnie nie tylko w ogrodzie - na niezamówionym, ale przysłanym z księgarni notesie, na filiżance u koleżanki, na afiszu ... Myślę, że to nie przypadek, że coś chcą mi powiedzieć - tylko co? ;)
Odpoczywajcie. Pa!
P.S. I pomyśleć, że przebrzydłe mole, to też motyle ;)
Wow ile motyli... Chyba za nimi troche polatam jak tylko wroci lato... Piękne te twoje motyle :-) i kotek uroczy :-)
OdpowiedzUsuńTo latanie wciąga, więc uważaj ;)
UsuńAgatko, szkoda, że na Twoim blogu nie można zostawiać komentarzy bez dodatkowej rejestracji :(
UsuńPiękna ławka do odpoczynku i podglądania motyli :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne to kocie maleństwo:) Zakładam że to dzikusek, skoro piszesz o strachu przed człowiekiem?
OdpowiedzUsuńSporo motyli, tym bardziej przyjemnie się ogląda, bo jest ich zdecydowanie mniej niż w zeszłym roku...
Tak, dzikusek - tegoroczne pokolenie od sąsiadki, bo co roku u niej w altanie jakaś kotka postanawia się okocić, a następnie maleństwa i tak przychodzą do mnie powygrzewać się na ganku ;)
UsuńRusałka jest fantastyczna. :) Z przyjemnością przejrzałam galerię. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam :)
UsuńZaciekawiło mnie to maleństwo, mam wrażenie, że to jest kotek szylkretowy.
OdpowiedzUsuńMotyli sporo w Twoim ogrodzie. One dodają ogrodowi kolorytu i piękna.
Pozdrawiam:)