niedziela, 13 października 2019

W jesiennych kolorach

Gdy otwieram oczy na to,
co stworzyłeś, mój Boże,
 już tutaj osiągam niebo.
W pokoju zbieram i tulę do łona róże i lilie,
i wszystką zieloność, 
chwaląc Twoje dzieła. 
(św. Hildegarda)


Ostatnie godziny uświadomiły mi, jak mało jest we mnie wdzięczności, jak szybko wspomnienie o tym, co dobre, zostaje zagrzebane gdzieś pod doświadczeniami trudnymi i bolesnymi. I gdy sięgam pamięcią wstecz spoglądając na miniony tydzień, okazuje się, że nie pamiętam tego, za co warto dziękować i co warto zachować od zapomnienia ... Niewątpliwie jednak zawsze kontakt z naturą, piękno otaczającego świata, beztroskie chwile spędzone na świeżym powietrzu, w promieniach słońca wywołują we mnie fale zarówno zachwytu, jak i wdzięczności wobec Stwórcy za te wszystkie dzieła, za możliwość ich oglądania, czerpnia z tych doznań sił i energii ...


A miniony weekend był rzeczywiście wyjątkowo urokliwy - ciepły, niemal letni  i tak wspaniale udekorowany jesiennymi barwami, jakimi chyba tylko polska Złota Jesień może się pochwalić. Dzielę się więc obrazkami z mojej jesiennej działki :)





















Nie będę ukrywać - naprawdę jestem zakochana w moim jesiennym ogrodzie :) Uważam, że październik, jest dla niego najlepszym miesiącem, pokazującym w najciekawszy sposób urodę roślinnych kompozycji. Ogród obsadzony jest w przeważającej ilości roślinami liściastymi i bylinami. Teraz osiągnęły swoje największe w ciągu sezonu rozmiary, dzięki czemu w ogrodzie jest więcej światłocienia, kreującego tajemniczy, przytulny nastrój. Wybierając odmiany kieruję się często właśnie tym, czy liście przebarwiają się jesienią. Łagodne o tej porze roku światło słoneczne wydobywa urodę różnych odcieni zieleni, żółtego, ochry, pomarańczy, czerwieni, bordo ... A do tego fiolety marcinków i zimowitów. Poszczególne kadry są niczym pędzlem malowane. Mam nadzieję, że i Wam oglądanie tej serii zdjęć sprawiło nieco przyjemności :) Ciekawa jestem, czy któryś z obrazków spodobał się Wam jakoś szczególnie? A może drażni Wasze oko np. nadmiar kontrastów? Różną mamy przecież wrażliwość i wyczucie piękna :)


Pozdrawiam bardzo serdecznie i gorąco dziękuję za wszystkie pozostawione pod ostatnim postem komentarze! Niestety nie udało mi się na nie odpowiedzieć, ale postaram się jeszcze do nich wrócić i skrobnąć słówko. Dziękuję raz jeszcze :)

Doranma